TAGLIATELLE Z SUSZONYMI POMIDORAMI
Druga odsłona makaronowego szaleństwa. Tym razem z suszonymi na słońcu pomidorami. Najlepsze będą tutaj ze słoika, w zalewie z oliwy z oliwek i różnych ziół.

SKŁADNIKI:
makaron (np. tagliatelle)
suszone pomidory
oliwa (ze słoika, w którym były pomidory)
starty parmezan
Makaron gotujemy w osolonej wodzie, mieszamy z pokrojonymi w paski pomidorami, polewamy kilkoma łyżkami oliwy z ziołami, posypujemy parmezanem.
Fajne są takie proste dania, ja niestety bardzo ostrożnie muszę przemycać bezmięsne posiłki moim domownikom;)
OdpowiedzUsuńMniam, wlasnie skonczylam jesc wersje ze swiderkami. Dodalam jeszcze czosnek i bazylie. Super danie! Dzieki wielkie.
OdpowiedzUsuńhej, jakich użyłaś pomidorów? takich w oleju?
OdpowiedzUsuńTak, w oliwie z oliwek bardziej.
OdpowiedzUsuńas simple and yummie as that ;D
OdpowiedzUsuńreally nice!