TARTA RUSKA
Tu gdzie jestem nie mam warunków do robienia pierogów. Przede wszystkim nie mam mojej ukochanej ręcznej maszynki do rolowania makaronowego ciasta, dzięki której jest cieniutkie bez konieczności siłowania się z wałkiem. A jeśli chodzi o ciasta to ja się bardzo szybko zrażam i niecierpliwię, że teraz chyba bym się nie odważyła na zrobienie pierogowej uczty bez takiej pomocy...
Z tęsknoty do ruskich zrobiłam tartę z dokładnie takim samym nadzieniem jakie obowiązuje do pierogów. Muszę przyznać, że kiedy podzieliłam się z mężem moim kulinarnym pomysłem na
ziemniaczany tydzień to powiedział, że ruskie są tylko pierogi i koniec. Oj nie koniec, dopiero początek, bo tarta okazała się pyszną alternatywą. W sam raz na tęsknotę za ruskimi...

S K Ł A D N I K I :CIASTO:
180 g mąki
90 g zimnego masła
1 żółtko
2 łyżki zimnej wody
FARSZ:600 g ziemniaków250 g twarogu2 cebuleodrobina oliwy z oliweksól, pieprzDo wyrobienia ciasta użyłam robota kuchennego. Wsypać mąkę, pokrojone w kostkę masło i uruchomić robota na kilka sekund. Dodać żółtko i miksować przez kolejne kilka sekund. Wlać po jednej łyżce wody, ciągle miksując. Wszystko powinno na tym etapie przybrać kształt wyrobionego ciasta, jeśli byłoby za suche dodać jeszcze 1 łyżkę wody. Wyjąć, uformować kulę, zawinąć w folię do żywności i włożyć do lodówki na 30 minut.
Formę o średnicy 23 cm smarujemy cieniutką warstwą masła. Wyjmujemy z lodówki ciasto, rwiemy na kawałki i wylepiamy nimi formę. Nakłuwamy ciasto widelcem wzdłuż całej formy i wkładamy do lodówki na kolejne 10 minut.
Po tym czasie pieczemy ciasto (wierzch ciasta powinien być luźno przykryty papierem albo folią aluminiową, aby się nie spiekło zbyt mocno) w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 20 minut.
Cebulę kroimy w drobną kostkę i podsmażamy na oliwie. Powinna być miękka i lekko zarumieniona. Ziemniaki obieramy, gotujemy do miękkości, przeciskamy przez praskę lub sitko, mieszamy z rozdrobnionym twarogiem i podsmażoną cebulą, doprawiamy solą i pieprzem. Smarujemy ciasto tak przygotowanym nadzieniem i zapiekamy przez około 15 minut w temperaturze 180 stopni.
Można położyć na wierzch odrobinę sera żółtego lub posypać parmezanem... jest to jednak wersja nieco daleka od... ruskiej opcji pierogowej.

A kto nie znosi kompromisów i alternatyw... no cóż... W każdym razie tarta godna uwagi.