wtorek, 10 marca 2009

Pozytywna pleśń


SAŁATA Z SEREM PLEŚNIOWYM I ORZECHAMI PINIOWYMI




Uwielbiam odkrywać nowe przepisy na sałatki. Zgadywać najpierw jakie będą, wyobrażać sobie, domyślać się, planować kiedy zrobię, komu na pewno będzie smakować. W końcu - co by tu zmienić, pójść dalej. Tak było tym razem.
WAITROSE FOOD ILLUSTRATED jest dla mnie ciągłą inspiracją. Lipcowy numer 2008 to podróż po Francji, zwłaszcza po tych mniej popularnych miejscach i odkrywanie lokalnych przysmaków. BLUE CHEESE SALAD FROM AUVERGNE jest właśnie wycinkiem tej podróży.

W oryginalnym przepisie są orzechy włoskie, ja zastąpiłam je piniowymi i jest to jedyna zmiana jakiej dokonałam w składnikach. Sery Saint Agur lub Fourme d'Ambert są szczególnie polecane do tej sałatki, ale myślę, że każdy łagodny ser pleśniowy będzie dobry. Można kierować się indywidualnymi upodobaniami w tej kwestii. Ilość składników w przepisie podano na cztery osoby. Uważam jednak, że na tyle osób warto je jednak nieco zwiększyć...

Zamiast podpiekać kromki bagietki w piekarniku wrzuciłam je do tostera. Ser powinno się rozsmarować na kromkach bagietki, ale ja zwyczajnie pokruszyłam go i rozłożyłam na sałacie. Orzechy (zwłaszcza piniowe) warto uprażyć najpierw na suchej patelni lub w piekarniku.

Jeszcze słowo o dressingu. Zdecydowany w smaku. Absolutnie pyszny.



SKŁADNIKI:


150 g sera pleśniowego

1 mała bagietka

100 g sałaty

30 g orzechów (włoskich lub piniowych)



DRESSING:

1 łyżeczka musztardy Dijon

1 łyżka octu z czerwonego wina

1 szalotka

2 łyżki oliwy z oliwek

2 łyżki oleju słonecznikowego



Najpierw dressing. Szalotkę drobno kroimy i mieszamy dokładnie z pozostałymi składnikami dressingu. Odstawiamy.

Bagietkę kroimy na kromki, a każdą z nich na ćwiartki, podpiekamy w piekarniku lub tosterze. Sałatę rwiemy, rozkładamy na talerzach. Na sałacie rozkładamy bagietkę, pokruszony ser, posypujemy orzechami i tuż przed podaniem polewamy dressingiem.



10 komentarzy:

Ewelina Majdak pisze...

Mistrzyni salatek :))) Tak bede Ciebie sobie nazywac :D

Unknown pisze...

mmm. sałatka wygląda apetycznie. i do tego ser z bagietką :) teraz tylko taras z widokiem na wieżę Eiffla by się przydał i francuska poranna gazeta :)

asieja pisze...

piekne połączenie smaków
i kolorów

Unknown pisze...

Jedno z moich ulubionych połączeń :)
Niestety rzadko je jadam, żeby nie drażnić Ptit Suisse’a, który też je uwielbia, ale z powodu silnej alergii na penicylinę, takie smakołyki obchodzi wielkim kołem :(

Ela pisze...

Ha! Wcale nie tak latwo sfotografowac salatke, a ta to prawdziwe cudo :)

Anonimowy pisze...

Sałatka przepięknie wygląda, a składniki same proszą,żeby je połączyć w pyszny zespół!
Dzięki za inspirację!

Lolka pisze...

pysznie wygląda :)

Małgoś pisze...

Nie pogardzę, nie odmówię, zjem do ostatniego listka. :)

Anonimowy pisze...

jaki rodzaj salaty jest uzyty??

lisiczka_bez_kitki pisze...

O ile dobrze pamiętam to tu akurat była rzymska, ale może być jak najbardziej dowolna, według gustu.