niedziela, 3 sierpnia 2008

Pyszny pasztet


PASZTET Z OCTEM BALSAMICZNYM

Przepis pochodzi z książki Mariny Filippelli pod tytułem STEAM CUISINE. Książka jest o gotowaniu na parze i tak też robiony jest ten pasztet. Warto zdobyć świeży tymianek, gdyż to on właśnie nadaje daniu ton.



SKŁADNIKI:

600 g wątróbek drobiowych

2 łyżki octu balsamicznego

2 łyżki cukru

60 g ciemnego pieczywa

115 ml mleka

1 łyżka oliwy z oliwek

1 cebula

kawałek selera

1 marchew

4 łodyżki tymianku (lub szczypta suszonego)

4 liście laurowe

kilka ziarenek pieprzu

sól i pieprz


Wątróbki płuczemy i osuszamy w papierowym ręczniku. Wkładamy do miski i marynujemy w occie balsamicznym i cukrze przez co najmniej godzinę. Chleb moczymy w mleku przyprawionym solą i pieprzem. Marchewkę, cebulę i selera kroimy w kostkę i smażymy na oliwie na wolnym ogniu przez około 10 minut.
Przy użyciu robota kuchennego rozdrabniamy lekko wątróbki (surowe), dodajemy namoczony chleb oraz warzywa i jeszcze trochę miksujemy. Warto zostawić większe kawałki wątróbki, pasztet powinien być właśnie "grubszy", a nie kremowy. Masę przekładamy do małych słoików, na wierzch kładziemy liść laurowy, zamykamy i gotujemy na parze przez około 45-50 minut. Pozostawiamy do schłodzenia.




3 komentarze:

zewcia80 pisze...

Czy zawsze dodajesz swieze ziola do swoich potraw?? Ja nie zawsze mam w zasiegu reki 'swiezynke'... co radzisz??

lisiczka_bez_kitki pisze...

Nie, ja również nie zawsze mam pod ręką świeże zioła. Jednak jeśli tylko mogę staram się dodawać świeże, mają zdecydowanie bardziej intensywny aromat.

iron.woman pisze...

Mm.. właśnie zaczynam przygodę z "parowaniem" :) na pewno wypróbuję Twój przepis!